To jest czasami cenna cecha: nikomu nie ufa
I dzisiaj zachowa dla siebie swoje rude futro.
Niemiła mu, załadowana kulką, myśliwego lufa,
Lecz nienawistnik będzie miał nową szansę jutro.
Czy widzicie tego mizantropijnego i nieufnego
Lisa starego, introwertycznego oraz sprytnego?
Tylko się coś w trawie ruszy,
Tylko coś usłyszą jego uszy,
On się zaraz gdzieś schowa,
Nie jest wylewna jego mowa!
Pokierowany instynktem schronił się pod cisem:
Nie sugeruje się ekspertami i politologiem Plisem.
Tak wrażliwy jest jego mokry, czujnikowaty nos,
Że zazdrośnie spoglądają czarne owce: kruk i kos.
WIERSZ „LIS” (Copyright © Artur Paluch) ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY W CZERWCU 2025 ROKU NA STRONIE POETA-ARTUR-PISZE.PL
Prowadzi swoją szanowaną firmę już od wielu lat,
Pracuje jedynie we własnym wspaniałym biurze.
Zwiedziła do tej pory prawie cały szeroki świat.
Nigdy nie chciała być uwiązana na korposznurze.
Nie dla niej, super-Szefowej, stary wysłużony Fiat,
A złoty szyld dumnie wisi na marmurowym murze.
Co tydzień następna luksusowa fura,
To dla niej za mało – na rękę – „czwóra”,
Przy boku zawsze najdroższa komóra.
Żadna z niej posłuszna domowa kura!
Codziennie w biurze te same „biurowe” dźwięki,
Dla Szefowej i jej nowej Asystentki to żadne męki.
Przegromna drukarka: drukuje, drukuje i drukuje,
Wręcz całymi stosami zadrukowanych papierów pluje.
Nowa Asystentka pieczołowicie się do systemu loguje,
A piękna Szefowa w internecie towarzysko bryluje.
Tak miło się im tak – dwóm kobietom – razem pracuje.
Nikt nie ma tu przysłowiowego kota,
Sprawnie idzie im ta wymagająca praca,
Grunt to – każdego dnia – dobra robota!
Obie wcale nie piją i nie mają rano kaca,
Taka pracowitość to jest bezcenna cnota.
Ostatnio Szefowa była tu w Polsce w samej Warce,
Teraz jest już w biurze i pracują wszystkie drukarki.
Tak idą, postępują i trwają bez końca biurowe harce:
To nie jej domena oblepione rdzą patelnie oraz garki,
Nie chce już założyć pantofli i kartofli trzeć na tarce.
Pani Księgowa jest bardzo bogata: ma kasy jak lodu.
Pamiętajmy jednak, że jest jeden minus tego zawodu:
Jeżeli zrobi tylko jeden błąd chociażby w jednej tabeli,
Może spędzić wiele latek-klatek w zapluskwionej celi!
Wkrótce rozpoczyna się w biurze wielki remont:
Raczej zwiędną podarowane przez wielbicieli róże,
Szefowa planuje zwiedzić w tym czasie Piemont,
Ona nad wszystko kocha biuro i dalekie podróże.
Kiedy w końcu wróci, nie będzie więcej żadnej litości:
Dostarczy, nielicznej już, konkurencji ogromu złości.
Niech ta jej nieudolna konkurencja się dobrze schowa,
Szefowa jest jak słynna amerykańska bomba atomowa!
Następny nowy klient codziennie pod jej drzwiami stoi,
A wyniszczona konkurencja się o swoją przyszłość boi.
Szefowa tak poskromiła liczne segregatory,
Że w portki robią nawet – do rymu – aligatory.
Uginają się najdroższe kalwaryjskie regały,
Po remoncie będą już w innym miejscu stały.
Najnowszy model smartfona jest już w Szefowej ręce.
Asystentka faktureczkę na milion księguje naprędce.
Dzisiaj Szefowa jest jednak nerwowa od samego rana:
Na nowego srebrnego klienta czeka elegancko ubrana.
Tak uwodzicielski jest jej niski, anielski, wibrujący głos,
Że barwę odzyska, bogatego piernika, każdy siwy włos.
Kontrahent, w ten sposób ozłocony, na pewno się skusi,
Szefowa wobec bogatego dziada przymusu użyć nie musi.
Chociaż jest zawsze tak bardzo zajęta,
Zachowuje się jak na damę przystało:
Szanuje nawet najmniejszego klienta,
Tak, ażeby do kieszeni dużo wpadało.
Jest pracowita, jednakże bardzo chciwa:
Liczy się dla niej każdy złamany grosz,
Liczą się tylko jasne cele – nie jest leniwa,
Czas zakupić do biura diamentowy klosz!
WIERSZ „PANI KSIĘGOWA” (Copyright © Artur Paluch) ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY W CZERWCU 2025 ROKU NA STRONIE POETA-ARTUR-PISZE.PL
PS
Pani Księgowa kocha podróże zagraniczne. Żeby jak najwięcej skorzystać z tego turystycznego dobrodziejstwa, konieczna jest znajomość języków obcych. Odwiedź stronę POLIGLOTAARTUR.COM i rozpocznij poznawanie różnych języków w atmosferze ciągłej zabawy!
Jak pięknie śpisz w tej wąskiej szczelinie:
Ten cudowny widok nigdy nie przeminie.
Żyworodny, muchożerny, cudowny aniele,
Nie zobaczę nic wspanialszego w kinie:
Tak chciałbym być w twoim zwinnym ciele.
Śpij sobie dalej spokojnie skrzydlaty aniele.
Nigdy nie widziałem większego śpiocha:
Bardzo energooszczędna jest ta hibernacja,
Przecież nie strzelasz teraz na kacu focha.
Muszę przyznać, że mądra jest twoja nacja,
Nic dziwnego, że żadna mucha cię nie kocha,
A hitem sezonu jest ta zabójcza echolokacja!
Naprawdę podziwiam czujnego ciebie,
Kiedy szybujesz po wieczornym niebie:
Tak doskonałe są twoje szybkie ruchy,
Kiedy ścigasz brudne, paskudne muchy.
Tak pięknie fruwasz ssaku skrzydlaty,
Że nie są ci już potrzebne żadne szaty!
Jesteś w locie aż tak niesamowice zwrotny,
Że z zawiści całkiem zzieleniał żółw błotny.
Gdybyś przypadkiem ujrzał Pawią Muchę,
Omiń ją swoim jednym sprawnym ruchem,
Ocal jej krótkie, jednakże interesujące, życie!
Po co ci nadmierne tycie?
Po co ci niepotrzebne kłopoty?
Nie masz nic lepszego do roboty?
Być może ona też ma swojego fana:
Po co ci w odwecie poważna rana?
Gdybyś dotknął Pawią Muchę tylko jednym palcem,
Mściciel mógłby cię rozjechać drogowym walcem!
— Dziękuję nowy poeto! To jest genialna rada:
Niepotrzebna mi z własnym żołądkiem zwada.
Po co błądzić? Nie ma to jak fachowa porada!
Co to za przedziwaczne, latające stworzenie,
Zjadłyby to coś tylko przysłowiowe jelenie:
Ominę dziwadło jednym eleganckim ruchem.
Nie ma to jak sport, zdrowe i pewne jedzenie:
Nie chcę dostać od żołądka wymiotnym obuchem,
Dobrze są znane niezdrowego odżywiania cienie,
Nie mam ochoty na poranne ciśnienia mierzenie.
WIERSZ „NIETOPERZ” (Copyright © Artur Paluch) ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY W CZERWCU 2025 ROKU NA STRONIE POETA-ARTUR-PISZE.PL
POETA-ARTUR-PISZE.PL © COPYRIGHT 2025 ARTUR PALUCH (TRZEBINIA, POLAND)
Opublikowane na stronie internetowej POETA-ARTUR-PISZE.PL wiersze rymowane, projekty i inne utwory są przeznaczone na użytek własny CZYTELNIKA: dla pożytecznej rozrywki i doskonałej zabawy. AUTOR zabrania publikowania „na własną rękę” tekstu jakiegokolwiek utworu we wszelkich mediach, próbowania sprzedaży treści utworu, tłumaczenia na inne języki, publicznego prezentowania oraz podejmowania innych podobnych działań: szkodzących stronie internetowej POETA-ARTUR-PISZE.PL i działalności twórczej AUTORA. Zabronione jest komercyjne wykorzystywanie powyższych wierszy. Wykluczone są wszelkie roszczenia CZYTELNIKA wobec AUTORA: utwory zostały udostępnione online przez AUTORA w dobrej wierze, jednakże bez jakiejkolwiek gwarancji osiągnięcia przez CZYTELNIKA swoich celów. CZYTELNIK może pobrać niniejszy plik zawierający rymowane wiersze i NOTĘ COPYRIGHTOWĄ na swój dysk, jednakże modyfikowanie tekstu polegające na usuwaniu informacji odnośnie autorstwa oraz NOTY COPYRIGHTOWEJ jest zabronione.
CZYTELNIKU, czytaj wiersze (użytek osobisty), jednocześnie baw się doskonale, polecaj i linkuj strony internetowe AUTORA oraz wspieraj niniejszą twórczą działalność literacką i artystyczną!
W skrócie: obecnie jedynym „autoryzowanym” miejscem na całym świecie, z którego można pobrać opublikowane powyższe wiersze jest strona internetowa POETA-ARTUR-PISZE.PL.
W PRZYGOTOWANIU WIERSZE:
CZARNY TONER
BANKSTER-PRANKSTER
MOBILNY SERWIS INFORMATYCZNY
DOLINA ŻABNIKA
KIEROWNIK OCHRZANIALSKI.
Autor prowadzi działalność gospodarczą:
poeta-artur-pisze.pl
Copyright 2025 © Artur Paluch
All rights reserved